aaa4
Nowicjusz
Dołączył: 24 Paź 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:27, 03 Lis 2017 Temat postu: dokladnie |
|
|
Jednak ty przeciez masz rozum, Alaryku. Skamlasz mi tu o milosci, ale z tego, co widze, nie masz o
niej bladego pojecia. Znasz jedynie egotyzm i uzalanie sie nad soba. Nie wiem, jakim mezczyzna
byles, ale nie mam ochoty poznawac blizej tego, manicure ursynow stoi przede mna.
Puscil ja i sie odsunal. Zmierzyla go wzrokiem z szyderczym grymasem na twarzy.
-Nic dziwnego, ze cie zostawila.
Slowa trafily go jak strzala z luku; opadl na kolana. Czolem dotknal podlogi. Poczul bol, ale bylo to nic w porownaniu z cierpieniem rozrywajacym jego cialo.
Kiedy uniosl wzrok, Sluzebnicy nie bylo. Nie umial powiedziec, czy minela godzina czy caly dzien.
Przez okno wpadalo swiatlo slonca i [link widoczny dla zalogowanych]
oswietlalo to samo miejsce na dywanie, co zawsze, ale nic mu to
nie mowilo. Oparl glowe na dloniach, a gdy odsunal reke, byla pokryta zaschla krwia. Mdlosci minely,
przynajmniej na razie, chociaz miesnie nadal unieruchamial silny bol. Zoladek skurczyl mu sie z
glodu.
"Nic dziwnego, ze cie zostawila".
Ale przeciez ona go nie zostawila. Gdyby go zostawila, juz by jej tu nie bylo. Nie musialby jej widziec
ani slyszec jej smiechu z drugiego konca pokoju czy jej imienia wymawianego przez obce usta. Nie
musialby cierpiec ze swiadomoscia, ze go odeslala.
Podniosl sie, czujac bol w kazdym miesniu, ale zdlawil jek. Stawy mu trzeszczaly, jakby postarzal sie
gwaltownie i znacznie przed czasem. Zoladek juz mu nie podchodzil do gardla, lecz mdlosci byly
niewiele gorsze od tego ciaglego, [link widoczny dla zalogowanych]
meczacego bolu odzywajacego sie przy kazdym kroku.
Podszedl do drzwi wyjsciowych, lecz nie zdolal ich otworzyc. Czyzby zamknieto go na klucz? Jak
pospolitego wieznia? Alaryk kopal drzwi, nie zwazajac na nic, az przeszywajacy bol uswiadomil mu,
ze vacu warszawa bosy. Upadl na dywan i walil piesciami w podloge, ale
Post został pochwalony 0 razy
|
|